Kiedy rozszerzamy dziecku dietę, po warzywach, owocach i kaszach przychodzi moment na mięsko. Często pojawia się problem skąd wziąć dobre jakościowo mięso, od jakiego rodzaju mięsa zacząć i jak je przygotować.
W naszym przypadku mięsko pochodzi z gospodarstwa moich rodziców, więc mamy pewność, że jest bezpieczne, ale myślę, że dogadanie z rolnikiem z okolicznej wsi nie będzie trudne, warto poza mięskiem zapewnić sobie dostawy jaj. Najbezpieczniej zacząć wprowadzanie mięsa od drobiu, może to być np w rosołku lub tak jak u nas w postaci pulpecików.
Jak przygotować pulpeciki dla malucha? Potrzebujemy:
- 100g mięsa mielonego z kurczaka/indyka
- Jedną małą marchewkę
- Jedną małą pietruszkę
- Odrobinę cebuli
- 4 łyżki kaszy manny
- 1 jajko
- Ziele angielskie – 1 ziarenko
- Listek laurowy
- Łyżeczkę skrobii ziemniaczanej/kukurydzianej
Mięso mieszamy ze startymi: marchewką, pietruszką i odrobiną cebuli (w naszym przypadku pasek o grubości 0,5cm), dodajemy jajko i kaszę manną, wszystko mieszamy. Formujemy pulpeciki i wrzucamy na gotującą się wodę. Do wody dodajemy ziele angielskie i listek laurowy. W osobnym naczyniu rozrabiamy łyżeczkę skrobii z łyżką wody, kiedy nie będzie już grudek dodajemy do garnka z naszymi pulpetami i gotujemy do momentu, aż sos zgęstnieje. Ja podaje z kaszą jaglaną, a dla starszaka dodaje jeszcze surówkę.
Robię podobne pulpeciki moim dzieciom – bardzo je lubią, ja z resztą też 🙂