Tak jak wspominałam w poprzednim poście, podczas zakupów zdecydowałam się na trzy produkty marki Sylveco, kolejnym z nich jest peeling enzymatyczny.
Peeling znajduje się w przezroczystym słoiczku, dzięki czemu możemy śledzić ile produktu nam pozostało. Na nakrętce znajduje się naklejka z logo marki i trzema najważniejszymi składnikami. W środku znajdujemy peeling o żółtopomarańczowym kolorze i zapachu olejku cytrynowego.
W jego składzie znajdziemy:
- bromelaine i papaine, czyli enzymy, które rozpuszczają martwy naskórek
- Olejek geraniowy, jest on silnym przeciwutleniaczem, ma właściwości łagodzące, zmniejszające zaczerwienienie skóry, a także ujędrniające
- Olej z nasion migdałowca, który zmiękcza i nawilża naszą skórę
Zwarta konsystencja nie kojarzy mi się z peelingiem, jednak pod wpływem ciepła rozpuszcza się, dzięki czemu aplikacja jest na prawdę wygodna.
Dla kogo i w jaki sposób stosować peeling enzymatyczny?
Peeling enzymatyczny powstał przede wszystkim z myślą o cerze wrażliwej, naczynkowej, jednak doskonale sprawdzi się też u cery mieszanej, skłonnej do wyprysków, pozwoli to zapobiec rozdrapania i zaostrzenia zmian trądzikowych.
W użyciu jest on na prawdę prosty, nakładamy na skórę twarzy peeling i wmasowujemy go przez 3-5min, a po 15 minutach zmywamy ciepłą wodą.
Po jego użyciu na twarzy nie znajdziemy suchych skórek, a twarz jest bardzo dobrze nawilżona. Taki zabieg w domu jest czystą przyjemnością.
Peeling trochę nie do mojej cery ale z chęcią wypróbuję inne kosmetyki tej firmy.
dla mnie by sie nadal. musze miec silne nawilzenie. a czesto po peelingach mam czerwona twarz.
Świetny kosmetyk
Zapraszam do siebie,
Miłego dnia kochana, xx Bambi
miałam próbkę tego peelingu i na pewno zdecyduję się na zakup pełnego opakowania.
Ostatnio bardzo polubiłam enzymatyczne peelingi – stosuję je często, ale tego jeszcze nie próbowałam 😀
Bardzo lubię peelingi enzymatyczne na przemiennie z mechanicznymi jako uzupełnienie pielęgnacji i ukojenie skóry 🙂 Spisują się świetnie i unikamy podrażnień
Moja skóra uwielbia peelingi w każdej postaci dlatego chętnie poznalabym i ten .
uwielbiam, mam też z Sylveco taki peeling, ale w innym opakowaniu (kolor) !! bede musiala zamowic ten co masz, bo jestem ciekawa jakby sie u mnie sprawdził.
miałam ten peeling jednak do mnie był trochę za słaby 😉
_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
mialam ten peeling i ja wole jednak mocne zdzieraki i niestety zostawił u mnie suche skórki
Skusiłabym się ale nie lubię peelingów w słoiczkach 🙁 Babranie w nich dłonią doprowadza mnie do szału! To samo dotyczy tych w do ciała…
chętnie przetestuję, mam już kosmetyki tej marki:)
pozdrawiam cieplutko 🙂
woman-with-class.blogspot.com
Nie miałam jeszcze nic z tej marki, ale ciekawi mnie ten produkt 😉
Dużo dobrego już słyszałam o tym peelingu i od dawna chcę go przetestować
lubie peelingi kazdego rodzaju 🙂 wtedy moje skora jest taka nawilzona
W peelingach zakochałam się od niedawna, Ale tego jeszcze w swojej kolekcji mię mam. Skoro nadaje się do cery tłustej to chętnie wypróbuję:)
Uwielbiam peelingi i z przyjemnością poznałabym także i ten 🙂
Uwielbiam peelingi jednak stawiam na te mechaniczne, dają u mnie lepszy efekt.
Nigdy nie robiłam sobie peelingów enzymatycznych, ale muszę po nie sięgnąć, gdyż takiego efektu najbardziej mi brakuje 🙂 Suchych skórek ostatnio mam aż nadto.
Zaciekawił mnie ten peeling i muszę przyznać że mam chęć to wypróbować
Rozglądam się za jakimś peelingiem enzymatycznym, bo mam u siebie głównie mechaniczne. Pora na jakiś enzymatyczny, ale w sumie sama nie wiem ku jakiemu enzymatycznemu się skłaniać;>
Ja ostatnio o raz pierwszy kupiła peeling enzymatyczny, co prawda z innej firmy, ale byłam bardzo zadowolona.
Nie próbowałam jeszcze peelingu tej firmy, ale zainteresowałaś mnie nim 🙂
Uwielbiam pelingi enzematyczny. Pięknie pachną, a ja dzięki nim się relaksuję i mogę wypocząć w wannie 🙂
Kusisz mnie tym peelingiem, więc może go wypróbuje.
Wypróbowałabym ten peeling gdyby nie był w formie 'słoiczka'. Aczkolwiek jeżeli chodzi o samo działanie i skład zachęca do zakupu. 🙂
Chociaż zawsze preferowałam mocne zdzieraki to skusiłam się też na ten peeling i, o dziwo, jestem z niego zadowolona 🙂
Ostatnio dużo czytam o tej marce.